środa, 29 czerwca 2011

Koncert Mocarstw reaktywacja?





    Obecnie obserwujemy spadek znaczenia USA i co za tym idzie zmierzch systemu jednobiegunowego w polityce międzynarodowej. Rosnące w siłę nowe potęgi jak Chiny czy Indie oraz odbudowująca swoją pozycję Rosja sprawią, że USA przestaną być niepodzielnym liderem na świecie. Głos USA stanie się jednym z wielu, a wpływy USA w różnych rejonach świata zostaną wyparte przez inne państwa.
Z różnych znanych systemów międzynarodowych system wielobiegunowy, czyli taki w którym obecnych jest wielu równorzędnych graczy jest o wiele mniej stabilny i częściej prowadzi do wojen ogólnoświatowych niż system jednobiegunowy lub dwubiegunowy. Czy zmierzch potęgi USA będzie się wiązał z nowym wyścigiem zbrojeń i dążeniem nowych graczy na arenie międzynarodowej do zmiany status quo? Czy świat zmierza do nowego konfliktu a skali globalnej?

1. System wielobiegunowy czyli koncert mocarstw



    Po pokonaniu Francji Napoleona Bonaparte, w Europie ukształtował się nowy ład zwany potocznie koncertem mocarstw. Największe ówczesne potęgi czyli Wielka Brytania, Prusy, Austria, Francja oraz Rosja prowadziły politykę ukierunkowaną na zachowanie równowagi w Europie tak by nie dopuścić do wybuchu nowej wojny. System ten okazał się kruchy z powodu rywalizacji o wpływy pomiędzy jego uczestnikami (wojna krymska, wojna francusko- pruska) i ostatecznie rozsypał się prowadząc do I Wojny Światowej. Istniejące siły podzieliły się na dwa bloki Trójprzymierze ( Niemcy, Austria, Włochy) przeciwko Trójporozumieniu ( Wielka Brytania, Francja, Rosja).


2. Pentarchia czyli wielobiegunowy system wersalsko- waszyngtoński

    Po zakończeniu I Wojny Światowej państwa, ustanowiono nowy ład, w którym główna rolę odgrywać miało 5 (stąd nazwa: pentarchia) zwycięskich mocarstw USA, Wielka Brytania, Francja, Włochy oraz Japonia. Niestety i ta odmiana systemu wielobiegunowego okazała się nietrwałą z kilku powodów. Pierwszym był amerykański izolacjonizm, który skutkował całkowitym wycofaniem się jednego z mocarstw z aktywnego udziału w równowadze sił. Kolejnym powodem była słabość instytucji powołanej do utrzymywania ładu międzynarodowego czyli Ligi Narodów. Liga Narodów skompromitowała się w swej roli nie potrafiąc znaleźć rozwiązań dla coraz bardziej agresywnych zachowań państw takich jak Włochy atakujące Etiopię lub Japonia podbijająca Chiny. Kluczowa była postawa państw, które burzyły istniejący porządek międzynarodowy tj. Niemiec pod przywództwem Hitlera oraz imperialnej Japonii, a także Włoch Mussoliniego. Stopniowy wzrost potęgi Niemiec i Japonii oraz coraz dosadniej formułowane roszczenia pchały świat do wojny, a instytucje międzynarodowe oraz pozostałe państwa nie potrafiły przeciwstawić się tym zjawiskom co w konsekwencji doprowadziło do jeszcze większej zawieruchy wojennej na całym świecie czyli II Wojny Światowej.

3. System dwubiegunowy czyli system Jałty i Poczdamu



    Po zakończeniu II Wojny Światowej, a właściwie jeszcze w czasie jej trwania wyłoniły się dwie nowe potęgi, które zepchnęły na dalszy plan pozostałe- ZSRR oraz USA. Zbliżenie, które nastąpiło w wyniku zagrożenia Niemiec i Japonii zamieniło się w chłodną przyjaźń po pokonaniu Hitlera. W niedługim czasie ta chłodna przyjaźń zamieniła się w Zimną Wojnę. To wtedy skrystalizował się system dwubiegunowy, w którym prym wiodły USA ze swoimi sojusznikami oraz ZSRR ze swoimi sojusznikami. Świat podzielił się na dwa wrogie obozy, których potęgi równoważyły się nawzajem.  Oczywiście na świecie dochodziło do wojen lokalnych, jak Wojna w Korei, w Wietnamie czy radziecka wojna w Afganistanie, ale system dwubiegunowy zapewniał jednak stabilizacje i nie doprowadził do wybuchu kolejnej wojny światowej. System dwubiegunowy okazał się bardziej przewidywalny i bezpieczny niż system wielobiegunowy. Kres temu systemowi położył rozpad ZSRR.


4. System jednobiegunowy- USA i NATO


    Po upadku ZSRR na placu boju pozostało jedno supermocarstwo- USA. Wraz z siecią dawnych zimnowojennych sojuszników z NATO oraz  Japonii i Korei Południowej USA stało się niepodzielnym hegemonem na świecie. System ten, w którym tylko jedno państwo posiadało supremację nad pozostałymi graczami w polityce międzynarodowej odznaczał się najwyższym, moim zdaniem, stopniem stabilizacji i bezpieczeństwa na świecie z tych które dotychczas wymieniłem. Oczywiście wybuchały konflikty lokalne, nie tylko w niespokojnych rejonach świata, ale nawet w sercu Europy- Wojna na Bałkanach, ale USA jako jedyna siła potrafiła zapobiegać ich rozprzestrzenianiu na szeroką skalę lub tłumieniu w zarodku. Nie było idealnie, często nie wszystko wychodziło po myśli USA, jednak dzięki systemowi jednobiegunowemu większość ludzi na świecie mogło się czuć się wolnymi od zagrożenia wojną globalną i cieszyć się bezprecedensowo długim okresem prosperity. System jednobiegunowy z wiodącą rola USA właśnie dobiega końca. USA przestaje być niekwestionowanym liderem i słabnie zarówno gospodarczo jak i militarnie przewaga nad pozostałymi państwami. Punktów zapalnych na świecie i konfliktów, w które zaangażowało się USA stawało się coraz więcej i potęga militarna USA za bardzo się rozciągnęła na przestrzeni całego globu. Coraz mniej entuzjastycznie nastawione do interwencji zbrojnych społeczeństwo amerykańskie, wydatki na armię i  straty w ludziach zmniejszyły potencjał USA do eksportowania swojej siły na zewnątrz. Obserwujemy coraz większe cofanie się USA na własny kontynent i zwiększanie presji na sojuszników do przejmowania części odpowiedzialności i kosztów. USA z jednej strony wie, że NATO jest ich narzędziem wpływów na świecie i pragnie jego trwania. Jednak USA chciałoby, aby charakter NATO ulegał zmianie i państwa Europy Zachodniej więcej inwestowały w swoją własną przecież obronność. Gospodarka USA dostał chyba w końcu zadyszki od roli ciągłego gwaranta bezpieczeństwa. W zasadzie nielogiczne zdaje się być utrzymywanie wydatków na obronność przez państwa NATO poniżej 2% PKB i liczenie tylko na potęgę USA. Polska  także powinna pomyśleć o zwiększaniu własnych nakładów na obronność niezależnie od gwarancji NATO.


5. Przyszłość- Nowy Koncert Mocarstw czy nowy system dwubiegunowy?

NATO

    W nadchodzących latach kształtować się będzie nowy system międzynarodowy, w którym USA mogą stracić swoją pozycję hegemona. Istnieją dwa najbardziej prawdopodobne scenariusze. Pierwszy to powstanie nowego koncertu mocarstw, w którym główne role grać będzie USA, Unia Europejska, Chiny, Indie oraz Rosja. Każdy z graczy będzie starał się o uzyskanie jak najlepszej pozycji geopolitycznej i zdobycie przewagi nad innymi. Może to prowadzić do narastania zagrożenia wybuchem nowego konfliktu światowego. Taki układ międzynarodowy nieść będzie ze sobą duże ryzyko destabilizacji i wojen. Podobnie jak ambicje  Japonii i III Rzeszy Niemieckiej zburzyły ład międzynarodowy w XX wieku tak ambicje Chin i Rosji mogą doprowadzić do wojny światowej w XXI  wieku. W Rosji istnieje bardzo duże poczucie niesprawiedliwości i chęci odwetu, podobne do tego w hitlerowskich Niemczech. Niemcy także wygrywali w I Wojnie Światowej, byli mocarstwem i nagle zostali pokonani i upokorzeni przez swoich wrogów. Powszechna była opinia o zdradzie i spisku na bazie której Hitler zyskał poparcie Niemców do wszczęcia II Wojny Światowej. Podobnie jest z obecną Rosją. Jeszcze w czasie Zimnej Wojny, obywatele słuchali o tym jakie sukcesu odnosi ich państwo i byli pewni bycia mocarstwem równym USA, gdy nagle z dnia na dzień ZSRR się rozpadło. Bez przegrania wielkiej bitwy po prostu z dnia na dzień ZSRR z rangi mocarstwa spadł do rangi słabego państwa. Ta chęć rewanżu i odbudowy wpływów Rosji na terenach dawnego ZSRR w połączeniu z odzyskiwaniem potęgi przez Rosję i słabnącym USA może być prostą drogą do nowej wojny.

 Shi Lang- pierwszy w historii chiński lotniskowiec. Nazwa Shi Lang pochodzi o nazwiska admirała floty chińskiej, który w 1681 roku zdobył Tajwan. Chińczycy nawet nie kryją swoich zamiarów.


 Szanghajska Organizacja Handlu

    Także rosnąca potęga Chin może prowadzić do wzrostu jej ambicji i chęci odgrywania większej roli na świecie. Chińczycy lada dzień zwodują swój pierwszy w historii lotniskowiec. Fakt, że jest to przerobiony poradziecki lotniskowiec, jednak jednoznacznie świadczy on o ekspansywnych zamiarach Chin. Chiny roszczą sobie prawa do wód morza Południowochińskiego oraz dążą do odzyskania Tajwanu, który do tej pory ma niejasną sytuację w świetle prawa międzynarodowego. Chiny inwestują i rozszerzają swoje wpływy na państwa Afryki oraz szukają sposobów na zabezpieczenie sobie dostaw energii. Budowa gazociągu z Rosji do Chin może stać się zalążkiem trwałej współpracy i przekształcanie w przyszłości już istniejącej Szanghajskiej Organizacji Współpracy, w której główne skrzypce grają Rosja i Chiny w sojusz militarny skierowany przeciwko NATO. I tutaj dochodzimy do drugiego scenariusza,w którym świat ponownie zostaje podzielony na dwa wrogie obozy z jednej strony USA+ NATO+ Japonia+ Korea Południowa z drugiej strony Chiny+ Rosja+ ewentualnie Iran, Korea Północna, Białoruś. Taki system może okazać się bardziej stabilny lub wręcz przeciwnie prowadzić bezpośrednio do wojny światowej. Duża niewiadomą w nowym układzie sił pozostaje kilka państw, których znaczenie ciągle rośnie tj. Indii, Brazylii czy Pakistanu. 



PS. Moi drodzy czytelnicy, przepraszam za długa nieobecność. Mam sporo na głowie ostatnio, a na świcie się tyle dzieje, że nie  wiadomo za co się zabrać przy pisaniu. Dziękuję za udział w ankiecie. Widać, że znaczna część z was opowiada się jednak za większą współpracą z USA, choć aż 6 osób było przeciw. Niedługo nowa ankieta i świeże wpisy.

Pozdrawiam, Michał.

6 komentarzy:

  1. Blok Chiny - Rosja, jeśli już, to przeszłość. Za mały ruch na tej linii, za duży na linii Rosja-UE, Rosja-Indie. Poza tym, Chińczycy osiedlają się w Kraju Nadmorskim i Nadamurii, co stanowi problem dla Rosji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie był bym taki pewien. Wspólny interes w obaleniu hegemonii USA może być dobrym spoiwem. Poza tym bardzo dużo się dzieje na linii Moskwa-Pekin w sprawach energetycznych. Rosja ma surowce, których Chiny będą coraz więcej potrzebować w miarę rozrostu przemysłu.

    OdpowiedzUsuń
  3. czym jest jednobiegunowy status quo? Będe bardzo wdzięczny za odpowiedz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cóż jest to sytuacja, w której 1 państwo wiedzie prym, ma znaczną przewagę nad resztą świata i ma wpływ na większość spraw na świecie. Punkt 4 tego wpisu jest dokładniejszym opisem.

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo pomocna odpowiedz, dzięki Michał

    OdpowiedzUsuń
  6. współczesna hierarchia potęg:
    1. USA - hipermocarstwo tzn. jedyne supermocarstwo
    2. Chiny, Rosja, Unia Europejska, Indie, Japonia - wielkie mocarstwa, (wschodzące potęgi o globalnych aspiracjach ale jeszcze nie supermocarstwa - najbliższe tej pozycji są Chiny)
    3. Brazylia, Iran, Izrael, Indonezja, Korea Południowa, RPA, Meksyk, Turcja, Pakistan - mocarstwa regionalne

    OdpowiedzUsuń